piątek, 21 października 2011

Nalewka z pigwowca japońskiego

Wiosną,w ogrodzie, cieszy nasze oczy żywymi kolorami, jesienią   i zimą - doceniamy jego walory smakowe i prozdrowotne. Owoce zawierają duże ilości kwasów organicznych, pektyn, witamin - C, B1, B2, garbników, flawonoidów (kwercetyna), antocyjanów, karotenoidów i soli mineralnych (żelazo łatwo przyswajalne, potas, miedź, kobalt, mangan).

Składniki:
ok.2 kg owoców pigwowca
1kg cukru
0,75 litra wódki 40%
0,5 litra spirytusu

Umyte i osączone owoce ( nie obierac ze skórki) pokroic na cząstki.Włożyć do słoja, wrzucic 10 gożdzików i zasypać cukrem, przykryć słoik ściereczką. Po 2-3 dniach, kiedy puszczą sok, (cukier zniknie), zalac całkowicie wódką i zakręcic szczelnie słoiki. Macerowac minimum 14 dni, można nawet 5-6 tygodni. Im dłużej, tym lepiej, wtedy owoce wydadzą z siebie wszystkie smaki - goryczkę, cierpkośc, aromat... Po tym czasie zlac nalewkę do czystego słoja i odstawic w ciemne miejsce.Pozostałe owoce zalac spirytusem, po tygodniu zlac otrzymany płyn i zmieszac z uzyskanym wcześniej. Doprawic wg. uznania, jesli będzie zbyt słaba lub zbyt mało słodka - dodac spirytusu lub naturalnego miodu. Pigwówkę rozlać do butelek i zakorkować. Przechowywać w ciemnym miejscu.

1 komentarz:

  1. 10 goździków? jest dyskusyjne, może skończyć się zbyt mocnym aromatem goździków.
    Z mojego doświadczenia,na tę ilość nal. dałbym 2-3 goździki (Goździk goździkowi nierówny, jeden świeży i dorodny może mieć tyle aromatu co 3 inne. Goździki to mocna przyprawa i zalecam ostrożność, chyba że nalewka ma mieć tylko walory lecznicze...

    OdpowiedzUsuń