,,Chcesz byc szczęśliwy jeden dzień - upij się, chcesz byc szczęśliwy przez rok - ożeń się, chcesz byc szczęśliwy całe życie - załóż ogród."
środa, 28 grudnia 2011
środa, 21 grudnia 2011
Magnolia - azjatycka pięknośc
Magnolia (Magnolia officinalis = Houpu Magnolia = Magnolia-bark)
Kora magnolii ( Magnolia Bark) jest stosowana w medycynie chińskiej od tysięcy lat. Wspiera ciało, pielęgnuje dobre samopoczucie, reguluje przepływ energii i leczy wiele dolegliwości.
Japońscy naukowcy stwierdzili, że w magnolii występują dwa bifenolowe związki czynne, które decydują o jej właściwościach leczniczych i regulacyjnych. Są to honokiol i magnolol, oraz olejek esencyjny - eudesmol. Są one 1000 razy silniejszymi antyoksydantami niż wit. E.
Dzialanie rozkurczowe i przeciwbólowe
Wewnętrznie jest używana w celu likwidacji bólów skurczowych, wywołanych stresem, rozstrojem nerwowym. Znosi objawy niestrawności, wzdęcia, gazy, nudności. Stosowana jest w celu poprawy apetytu, w nieżytach żołądka i jelit oraz biegunkach. Rewelacyjnie łagodzi objawy menopauzy.
Regulacja wydzielania kortyzolu
Magnolia utrzymuje równowagę wydzielania kortyzolu. Zapobiega więc m.in.skutkom jego nadmiaru tj.otyłości brzusznej, reguluje poziom glukozy (cukrzyca), elektrolitów i minerałów (osteoporoza), wpływa na pamięc i reguluje wiele innych, wywołanych stresem, zaburzeń.
Działanie przeciwzapalne i antyalergiczne
Magnolol wspiera naturalna produkcje hormonów kory nadnerczy (kortykosteroidow), które hamuja stany zapalne.To przeciwzapalne działanie przekłada sie na łagodzenie reakcji alergicznych oraz reakcji zapalnej w przypadku astmy.
Działanie przeciwlękowe
Honokiol porównywano z diazepamem (Valium), znanym lekiem przeciwlękowym. Okazało się, ze honokiol wykazuje 5 krotnie silniejsze działanie przeciwlękowe niż diazepam, i to bez skutków ubocznych.
(nie wywołuje uzależnienia ani zaburzeń ruchu czy pamięci).
Choroba Alzheimera
Magnolia oferuje potencjalne korzyści pacjentom z chorobą Alzheimera. Chorobę tę charakteryzuje gromadzenie acetylocholiny w połączeniach synaptycznych neuronów i odkładaniem płytek amyloidu w mózgu, prowadząc do zaburzeń w jego normalnym funkcjonowaniu. Honokiol i magnolol, moduluje aktywnośc neurotransmiterów w mózgu i związanych z nimi enzymów ( wzrost aktywności acetylotransferazy cholinowej, hamowanie acetylocholiny, wzrost uwalniania acetylocholiny). Oba te związki wykazują wiec działanie neurotropowe, co może przelożyc się na przyrost ilosci komorek mózgu, a jednoczesnie redukcję ilosci komorek obumierajacych.
Alergia i astma
Magnolol wspiera naturalna produkcje hormonów kory nadnerczy (kortykosteroidow), które hamuja stany zapalne.To przeciwzapalne działanie przekłada sie na łagodzenie reakcji alergicznych oraz reakcji zapalnej w przypadku astmy.
Dawkowanie
Kora zaparzana jak herbata:3 - 9 g
standaryzowane preparaty: 250 - 750 mg/dzień
żródła:
http://www.herbwisdom.com/herb-magnolia.html
http://www.fitfaq.com/magnolia-bark.html
zdjecie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Magnolia_officinalis
zobacz też:
http://www.salusint.com.pl/pacjent_magnolia
Kora magnolii ( Magnolia Bark) jest stosowana w medycynie chińskiej od tysięcy lat. Wspiera ciało, pielęgnuje dobre samopoczucie, reguluje przepływ energii i leczy wiele dolegliwości.
Japońscy naukowcy stwierdzili, że w magnolii występują dwa bifenolowe związki czynne, które decydują o jej właściwościach leczniczych i regulacyjnych. Są to honokiol i magnolol, oraz olejek esencyjny - eudesmol. Są one 1000 razy silniejszymi antyoksydantami niż wit. E.
Dzialanie rozkurczowe i przeciwbólowe
Wewnętrznie jest używana w celu likwidacji bólów skurczowych, wywołanych stresem, rozstrojem nerwowym. Znosi objawy niestrawności, wzdęcia, gazy, nudności. Stosowana jest w celu poprawy apetytu, w nieżytach żołądka i jelit oraz biegunkach. Rewelacyjnie łagodzi objawy menopauzy.
Regulacja wydzielania kortyzolu
Magnolia utrzymuje równowagę wydzielania kortyzolu. Zapobiega więc m.in.skutkom jego nadmiaru tj.otyłości brzusznej, reguluje poziom glukozy (cukrzyca), elektrolitów i minerałów (osteoporoza), wpływa na pamięc i reguluje wiele innych, wywołanych stresem, zaburzeń.
Działanie przeciwzapalne i antyalergiczne
Magnolol wspiera naturalna produkcje hormonów kory nadnerczy (kortykosteroidow), które hamuja stany zapalne.To przeciwzapalne działanie przekłada sie na łagodzenie reakcji alergicznych oraz reakcji zapalnej w przypadku astmy.
Działanie przeciwlękowe
Honokiol porównywano z diazepamem (Valium), znanym lekiem przeciwlękowym. Okazało się, ze honokiol wykazuje 5 krotnie silniejsze działanie przeciwlękowe niż diazepam, i to bez skutków ubocznych.
(nie wywołuje uzależnienia ani zaburzeń ruchu czy pamięci).
Choroba Alzheimera
Magnolia oferuje potencjalne korzyści pacjentom z chorobą Alzheimera. Chorobę tę charakteryzuje gromadzenie acetylocholiny w połączeniach synaptycznych neuronów i odkładaniem płytek amyloidu w mózgu, prowadząc do zaburzeń w jego normalnym funkcjonowaniu. Honokiol i magnolol, moduluje aktywnośc neurotransmiterów w mózgu i związanych z nimi enzymów ( wzrost aktywności acetylotransferazy cholinowej, hamowanie acetylocholiny, wzrost uwalniania acetylocholiny). Oba te związki wykazują wiec działanie neurotropowe, co może przelożyc się na przyrost ilosci komorek mózgu, a jednoczesnie redukcję ilosci komorek obumierajacych.
Alergia i astma
Magnolol wspiera naturalna produkcje hormonów kory nadnerczy (kortykosteroidow), które hamuja stany zapalne.To przeciwzapalne działanie przekłada sie na łagodzenie reakcji alergicznych oraz reakcji zapalnej w przypadku astmy.
Dawkowanie
Kora zaparzana jak herbata:3 - 9 g
standaryzowane preparaty: 250 - 750 mg/dzień
żródła:
http://www.herbwisdom.com/herb-magnolia.html
http://www.fitfaq.com/magnolia-bark.html
zdjecie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Magnolia_officinalis
zobacz też:
http://www.salusint.com.pl/pacjent_magnolia
niedziela, 18 grudnia 2011
Świąteczne życzenia
Gdy pierwsza gwiazdka na niebie zabłyśnie
niech Was aniołek ode mnie uściśnie
i przekaże serdeczne życzenia
z okazji Swiąt Bożego Narodzenia.
Zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia!
wtorek, 1 listopada 2011
Pierwszy przymrozek ...
16 pażdziernika 2011 roku, pierwszy w tym roku przymrozek zawital do ogrodu...
Azalia znowu zakwitła...mrozem |
Dereń we wszystkich barwach jesieni... |
Judaszowiec wygląda przepięknie... |
Żylistek ,,urokliwy"... |
Prześliczne kwiatki... |
Zaskakujący... |
Grójecznik zwinął listki... |
Ambrowiec ,,oszroniony"... |
liście klonu japońskiego |
Róże w nowej odsłonie... |
Perukowiec podolski w nowej szacie... |
Niesamowity urok wiązu... |
Borówka już zakończyła sezon... |
Mrożny, ale słoneczny dzień... |
piątek, 21 października 2011
Nalewka z pigwowca japońskiego
Wiosną,w ogrodzie, cieszy nasze oczy żywymi kolorami, jesienią i zimą - doceniamy jego walory smakowe i prozdrowotne. Owoce zawierają duże ilości kwasów organicznych, pektyn, witamin - C, B1, B2, garbników, flawonoidów (kwercetyna), antocyjanów, karotenoidów i soli mineralnych (żelazo łatwo przyswajalne, potas, miedź, kobalt, mangan).
Składniki:
ok.2 kg owoców pigwowca
1kg cukru
0,75 litra wódki 40%
0,5 litra spirytusu
Umyte i osączone owoce ( nie obierac ze skórki) pokroic na cząstki.Włożyć do słoja, wrzucic 10 gożdzików i zasypać cukrem, przykryć słoik ściereczką. Po 2-3 dniach, kiedy puszczą sok, (cukier zniknie), zalac całkowicie wódką i zakręcic szczelnie słoiki. Macerowac minimum 14 dni, można nawet 5-6 tygodni. Im dłużej, tym lepiej, wtedy owoce wydadzą z siebie wszystkie smaki - goryczkę, cierpkośc, aromat... Po tym czasie zlac nalewkę do czystego słoja i odstawic w ciemne miejsce.Pozostałe owoce zalac spirytusem, po tygodniu zlac otrzymany płyn i zmieszac z uzyskanym wcześniej. Doprawic wg. uznania, jesli będzie zbyt słaba lub zbyt mało słodka - dodac spirytusu lub naturalnego miodu. Pigwówkę rozlać do butelek i zakorkować. Przechowywać w ciemnym miejscu.
Składniki:
ok.2 kg owoców pigwowca
1kg cukru
0,75 litra wódki 40%
0,5 litra spirytusu
Umyte i osączone owoce ( nie obierac ze skórki) pokroic na cząstki.Włożyć do słoja, wrzucic 10 gożdzików i zasypać cukrem, przykryć słoik ściereczką. Po 2-3 dniach, kiedy puszczą sok, (cukier zniknie), zalac całkowicie wódką i zakręcic szczelnie słoiki. Macerowac minimum 14 dni, można nawet 5-6 tygodni. Im dłużej, tym lepiej, wtedy owoce wydadzą z siebie wszystkie smaki - goryczkę, cierpkośc, aromat... Po tym czasie zlac nalewkę do czystego słoja i odstawic w ciemne miejsce.Pozostałe owoce zalac spirytusem, po tygodniu zlac otrzymany płyn i zmieszac z uzyskanym wcześniej. Doprawic wg. uznania, jesli będzie zbyt słaba lub zbyt mało słodka - dodac spirytusu lub naturalnego miodu. Pigwówkę rozlać do butelek i zakorkować. Przechowywać w ciemnym miejscu.
poniedziałek, 15 sierpnia 2011
Herbatka z liści orzecha włoskiego - zdrowie, uroda, doznania smakowe
Orzech włoski ( Juglans regia L.) jest drzewem dorastającym do 30 m wys., długowiecznym (do 400 lat), pochodzącym z Azji Mniejszej i Kaukazu. Rośnie w wielu przydomowych ogrodach.
Kiedy już mam dosyc ,,zielonej herbaty" ze sklepu i szukam odmiennych wrażeń smakowych, sięgam ( m.in.) po samodzielnie zebrane i ususzone liście orzecha włoskiego. Surowcem wykorzystywanym przeze mnie jest liść - Folium Juglandis. Zbieram je w maju lub czerwcu, wybieram młode liście, suszę w niskiej temperaturze, do ok. 40 stopni C, w ciemnym pomieszczeniu i przechowywuję w hermetycznych plastikowych pojemni- kach. Herbatka ( lub napar) - smakuje całej mojej rodzinie.
Smak i aromat herbatki z liści orzecha włoskiego jest zaskakujący i niepowtarzalny, a o jej właściwościach prozdrowotnych kilka słów poniżej:
,,Dr G. Madaus (1935 r.) zaleca orzech włoski jako lek czyszczący krew i pobudzający przemianę materii. W leczeniu chorób skórnych, w tym grzybic, trądziku, opryszczki. Pomocny w leczeniu białych upławów, zapalenia żołądka, reumatyzmu, nieżytów jelit, zaburzeń miesiączkowania (gdy na początku okresu występują czarne skrzepy i grudki krwi), mlekotoku (do hamowania laktacji), zatruć rtęcią. Do płukania jamy ustnej przy zapaleniu dziąseł, osłabieniu zębów, skłonności do próchnicy. "
"Orzech włoski (liść) jako środek przeciwzapalny, przeciwwrzodowy, odkażający (przeciwko zarazom), przeciwkrwotoczny i ściągający był stosowany przez Lonicerus’a i Matthiolus’a (w XVI wieku). W I połowie XIX wieku Negrier-Anders zalecał orzech włoski przeciwko skrofulozie, a nieco później Aschenbrenner przy zapaleniu migdałków. Schulz stosował z dobrym skutkiem liść orzecha włoskiego w leczeniu stanów zapalnych stawów w przebiegu dny, w leczeniu wyprysków i parazytozy jelit, ponadto jako środek czyszczący krew."
"Przetwory z liści orzecha włoskiego (napar, odwar) zawierają substancje antyseptyczne, przeciwdrobnoustrojowe i przeciwpasożytnicze, ściągające, przeciwwysiękowe, przeciwkrwotoczne i przeciwzapalne. Hamują biegunkę i niestrawność, nadmierne procesy fermentacji oraz wzdęcia, zmniejszają wydzielanie mleka podczas laktacji. Powstrzymują też procesy ropne, łagodzą świąd skóry, zmniejszają obrzęk błon śluzowych. "
,,Składniki liści orzecha włoskiego: olejek eteryczny 0,03%, juglon (nucyna, nucin), oksynaftochinon, hydrojuglon, garbniki (nucytanina, nucitannin) ok. 10%, juglandyna (goryczka, alkaloid), inozyt (inozytol = nucit) 0,3% (w szeregu polskich publikacji podana jest nieprawidłowa zawartość 3% inozytolu, jest to błąd wynikający ze pomyłki podczas przepisywania danych liczbowych z prac Hagers’a, co potem było i jest powielane); flawonoidy (ok. 3,4%) – kwercetyna, hiperozyd, kemferol (3-4%); kwas galusowy, p-kumarowy, elagowy, jabłkowy, kawowy (0,1%), chlorogenowy. Juglon (alfa- i beta-) jest naftochinonem. Popiół od 5,2 do 10%. Świeże liście zawierają ok. 0,85-1% witaminy C (czasem nawet więcej do 1,5%)."
Tyle informacji ze świata fitoterapii.
Od siebie dodam, że liśc orzecha włoskiego może byc wkrótce niedostępny w sklepach zielarskich.Jeśli więc chcecie zasmakowac lub spróbowac takiej herbatki, musicie sami zebrac surowiec i ususzyc go. Sytuacja powyższa wynika ze stanowiska Komisji E, ( która wbrew fitoterapii tradycyjnej oraz dawnej medycynie oficjalnej ), ,,nie przewidziała liścia orzecha włoskiego do stosowania wewnętrznego".
Na koniec tej kuriosalnej sytuacji cytat:
,,Czas na konkluzję.
W. Kopaliński w „Słowniku wydarzeń, pojęć i legend XX wieku” napisał, iż na Podhalu mawiają:
„Są trzy rodzaje prawdy: prawda, święta prawda, i gówno prawda.”
Prawdą jest, iż w określonych warunkach „Juglon działać może mutagennie” (może powodować zmianę sekwencji nukleotydowej genu różną od sekwencji genu wzorcowego). Jednocześnie prawdą jest również, iż ten sam związek, jak wykazali naukowcy z Clermont – Ferrand (Francja), ma właściwości przeciwnowotworowe.
Świętą prawdą jest, iż orzech dostarcza nam wartościowych surowców leczniczych.
Natomiast stwierdzenia Komisji E o tym, by nie stosować wewnętrznie liści orzecha włoskiego i, że: „…stosowanie przetworów z naowocni orzecha nie może być aprobowane” - to mówiąc wprost – gówno prawda."
Zresztą osądżcie sami...
żródło:
doswiadczenia własne, oraz
skarbnica wiedzy: http://rozanski.li/?p=2110
Kiedy już mam dosyc ,,zielonej herbaty" ze sklepu i szukam odmiennych wrażeń smakowych, sięgam ( m.in.) po samodzielnie zebrane i ususzone liście orzecha włoskiego. Surowcem wykorzystywanym przeze mnie jest liść - Folium Juglandis. Zbieram je w maju lub czerwcu, wybieram młode liście, suszę w niskiej temperaturze, do ok. 40 stopni C, w ciemnym pomieszczeniu i przechowywuję w hermetycznych plastikowych pojemni- kach. Herbatka ( lub napar) - smakuje całej mojej rodzinie.
Oto przepis:
2 łyżki młodych, ususzonych i pokruszonych liści orzecha włoskiego wsypuję do zaparzacza, zalewam wrzątkiem i zaparzam ok.10 minut. Następnie rozlewam do kubeczków lub filiżanek, dodaję łyżeczkę naturalnego miodu wielokwiatowego i ...Smak i aromat herbatki z liści orzecha włoskiego jest zaskakujący i niepowtarzalny, a o jej właściwościach prozdrowotnych kilka słów poniżej:
,,Dr G. Madaus (1935 r.) zaleca orzech włoski jako lek czyszczący krew i pobudzający przemianę materii. W leczeniu chorób skórnych, w tym grzybic, trądziku, opryszczki. Pomocny w leczeniu białych upławów, zapalenia żołądka, reumatyzmu, nieżytów jelit, zaburzeń miesiączkowania (gdy na początku okresu występują czarne skrzepy i grudki krwi), mlekotoku (do hamowania laktacji), zatruć rtęcią. Do płukania jamy ustnej przy zapaleniu dziąseł, osłabieniu zębów, skłonności do próchnicy. "
"Orzech włoski (liść) jako środek przeciwzapalny, przeciwwrzodowy, odkażający (przeciwko zarazom), przeciwkrwotoczny i ściągający był stosowany przez Lonicerus’a i Matthiolus’a (w XVI wieku). W I połowie XIX wieku Negrier-Anders zalecał orzech włoski przeciwko skrofulozie, a nieco później Aschenbrenner przy zapaleniu migdałków. Schulz stosował z dobrym skutkiem liść orzecha włoskiego w leczeniu stanów zapalnych stawów w przebiegu dny, w leczeniu wyprysków i parazytozy jelit, ponadto jako środek czyszczący krew."
"Przetwory z liści orzecha włoskiego (napar, odwar) zawierają substancje antyseptyczne, przeciwdrobnoustrojowe i przeciwpasożytnicze, ściągające, przeciwwysiękowe, przeciwkrwotoczne i przeciwzapalne. Hamują biegunkę i niestrawność, nadmierne procesy fermentacji oraz wzdęcia, zmniejszają wydzielanie mleka podczas laktacji. Powstrzymują też procesy ropne, łagodzą świąd skóry, zmniejszają obrzęk błon śluzowych. "
,,Składniki liści orzecha włoskiego: olejek eteryczny 0,03%, juglon (nucyna, nucin), oksynaftochinon, hydrojuglon, garbniki (nucytanina, nucitannin) ok. 10%, juglandyna (goryczka, alkaloid), inozyt (inozytol = nucit) 0,3% (w szeregu polskich publikacji podana jest nieprawidłowa zawartość 3% inozytolu, jest to błąd wynikający ze pomyłki podczas przepisywania danych liczbowych z prac Hagers’a, co potem było i jest powielane); flawonoidy (ok. 3,4%) – kwercetyna, hiperozyd, kemferol (3-4%); kwas galusowy, p-kumarowy, elagowy, jabłkowy, kawowy (0,1%), chlorogenowy. Juglon (alfa- i beta-) jest naftochinonem. Popiół od 5,2 do 10%. Świeże liście zawierają ok. 0,85-1% witaminy C (czasem nawet więcej do 1,5%)."
Tyle informacji ze świata fitoterapii.
Od siebie dodam, że liśc orzecha włoskiego może byc wkrótce niedostępny w sklepach zielarskich.Jeśli więc chcecie zasmakowac lub spróbowac takiej herbatki, musicie sami zebrac surowiec i ususzyc go. Sytuacja powyższa wynika ze stanowiska Komisji E, ( która wbrew fitoterapii tradycyjnej oraz dawnej medycynie oficjalnej ), ,,nie przewidziała liścia orzecha włoskiego do stosowania wewnętrznego".
Na koniec tej kuriosalnej sytuacji cytat:
,,Czas na konkluzję.
W. Kopaliński w „Słowniku wydarzeń, pojęć i legend XX wieku” napisał, iż na Podhalu mawiają:
„Są trzy rodzaje prawdy: prawda, święta prawda, i gówno prawda.”
Prawdą jest, iż w określonych warunkach „Juglon działać może mutagennie” (może powodować zmianę sekwencji nukleotydowej genu różną od sekwencji genu wzorcowego). Jednocześnie prawdą jest również, iż ten sam związek, jak wykazali naukowcy z Clermont – Ferrand (Francja), ma właściwości przeciwnowotworowe.
Świętą prawdą jest, iż orzech dostarcza nam wartościowych surowców leczniczych.
Natomiast stwierdzenia Komisji E o tym, by nie stosować wewnętrznie liści orzecha włoskiego i, że: „…stosowanie przetworów z naowocni orzecha nie może być aprobowane” - to mówiąc wprost – gówno prawda."
Zresztą osądżcie sami...
żródło:
doswiadczenia własne, oraz
skarbnica wiedzy: http://rozanski.li/?p=2110
czwartek, 28 lipca 2011
niedziela, 12 czerwca 2011
Pochwała tulipanowca
Tulipanowiec (Liriodendron L.), z gr. λείριον leirion – "lilia", δένδρον dendron – "drzewo") – rodzaj drzew z rodziny magnoliowatych (Magnoliaceae Juss.). Tulipanowce są dobrze rozpoznawalne poprzez charakterystyczny kształt swoich liści: zwykle czteroklapowych i wyciętych na szczycie. Rodzaj miał rozmieszczenie okołobiegunowe, lecz na skutek zlodowacenia wymarł na terenie Europy (znany jest z licznych znalezisk kopalnych) i innych terenach poza swoim obecnym zasięgiem.
Gatunkiem typowym jest Liriodendron tulipifera L.– rodzimy dla Ameryki Północnej ( na zdjeciach)
oraz tulipanowiec chiński (Liriodendron chinense (Hemsl.) Sarg.) – występuje w Chinach i Wietnamie
Długo czekałam na ten widok...
Gatunkiem typowym jest Liriodendron tulipifera L.– rodzimy dla Ameryki Północnej ( na zdjeciach)
oraz tulipanowiec chiński (Liriodendron chinense (Hemsl.) Sarg.) – występuje w Chinach i Wietnamie
Długo czekałam na ten widok...
...aż w końcu go ujrzałam.Był niesamowity...
Im bliżej podchodziłam,tym bardziej mnie urzekał.
Słońce prześwitywało poprzez gęste liście...
Płatki młodych kwiatów są zielonkawe...
W miarę dojrzewania żółkną...
Trudno jest zajrzec do środka kwiatów.
Zaskoczenie - nie pachną.
Pączek kwiatowy tulipanowca.
Rozwija się w ciągu jednego dnia.
Liście są równie piękne, jak kwiaty.
Subskrybuj:
Posty (Atom)